Z kącika czytelnika …

Aura za oknem skłania do posiedzenia w domu, więc w związku z tym polecamy książkę, która umili czas w deszczową pogodę. „Dom orchidei” to świetna powieść z miłością i tajemnicą w tle. Historia zaczyna się w czasie drugiej wojny światowej i przeplata się z teraźniejszością. Główna bohaterka to Julia Forrester, która jest znaną pianistką, poznajemy ją na życiowym zakręcie, straciła męża i synka. Zaszywa się niedaleko miejsca gdzie się wychowała. Dzieciństwo spędzała w Wharton Park, pod opieką dziadka, troskliwego ogrodnika, który w angielskiej prowincji uprawiał orchidee. W czasach teraźniejszych Wharton Park jest bliskie upadku a obecny właściciel chce sprzedać rezydencje. W trakcie prac remontowych odnajduje się pamiętnik z czasów II wojny światowej, napisany przez syna ówczesnego właściciela. Treść tego pamiętnika przeplatana z opowieścią Elsie, babcią Julii i niegdysiejszą pokojówką w Wharton Park wywraca świat do góry nogami Julii Forrester jak i Kita Crawforda, obecnego właściciela. Historia oparta na zdradzie, kłamstwie i cierpieniu, czy będzie szczęśliwe zakończenie?